Zacznę ten komentarz od stwierdzenia, że nie było takiego sezonu, w którym żaden gatunek owoców nie zapłacił. Co się stało w tym roku? Co się stało z nami sadownikami? Czy przestaliśmy liczyć? Czy straciliśmy instynkt samozachowawczy? Chyba nikt nie potrafi zdiagnozować tej sytuacji, w której znaleźliśmy się poniekąd na własne życzenie.
Ten sezon pokazał przetwórcom jedno i utwierdził ich w tym, że My sadownicy oddamy im owoce w każdej cenie i że nie ma granicy, po przekroczeniu której przestalibyśmy zbierać. Co z tego, że na przykład w przyszłym sezonie będzie dużo mniej jabłek, dadzą 15 groszy i też im zawieziemy, wiedzą to. 7-8gr za kilogram jabłka przemysłowego, owoce na przemysł: wiśnia 30gr, porzeczka czarna 25gr, czerwona 60gr, agrest 30gr, malina 1,2zł oprócz truskawki ( susza i brak pracowników) – upodlenie całkowite!
Czytaj więcej