Informowaliśmy, że gradobicia występujące w maju i czerwcu br. dokonały w niektórych regionach Polski ogromnego spustoszenia w uprawach rolniczych w tym na plantacjach porzeczki czarnej. Z ulgą wzdychali plantatorzy stwierdzając, że ich te kataklizmy ominęły. Jeżeli nie nawałnice gradowe to skala opadów deszczu uczyniła ogromne podtopienia i zalania plantacji. Zjawisko to objęło Dolny i Górny Śląsk, województwa: opolskie i graniczące z nimi województwo łódzkie. Na południowych obszarach województwa łódzkiego suma opadów deszczu w miesiącu maju wyniosła 170 litrów na m2 a w czerwcu już 210 litrów na m2 (29,06,2013). Dni słonecznych było jak na lekarstwo. Plantacje porzeczkowe wyglądają jak pola ryżowe. Zamieszczone zdjęcia ( okolice Sieradza) zrobione były w dniu 27.06.2013 r. Trudno dziś oszacować skalę strat w plonach ale na pewno będą one nie małe.